Utrudnianie apostazji w parafii Kraków Kurdwanów – interwencja fundacji

Aktualności Apostazja Działania Listy do fundacji

W związku z listem jaki wpłynął do fundacji 28 stycznia 2021 r. o treści:

Dzień dobry, zwracam się z ogromną prośbą o nagłośnienie problemów z dokonaniem apostazji, jakie stwarza jeden z proboszczów w Krakowie. Jest nas w tej chwili troje (wkrótce czworo) osób, które chcą złożyć akt apostazji w parafii miejsca zamieszkania, tj. Kraków – Kurdwanów, parafia Podwyższenia Krzyża Świętego, 30-612 Kraków, ul. W. Witosa 9, gdzie proboszczem od 08.2019 roku jest ks. Dariusz Firszt. Składaliśmy skargi do kurii krakowskiej na zachowanie księdza, niezgodne nawet z kościelnym prawem dotyczącym apostazji, nie mówiąc o tym, że brak „świeckiej” ścieżki wystąpienia z organizacji religijnej, gdzie zostało się zapisanym bez wiedzy i woli w dzieciństwie, to już jest skandal. Niestety kuria nie potrafi przywołać księdza Firszta do porządku i egzekwować od niego zastosowanie do procedur kościelnych, które sam Episkopat wymyślił, odnośnie procedury apostazji. Z powodu bezskutecznego wykorzystania ścieżki odpowiedzialności wewnątrzkościelnej hierarchii, nie mamy już gdzie się udać, aby skutecznie – i zgodnie z procedurami  kościelnymi – zażądać wypełnienia naszej woli. Stąd nasza ostatnia deska ratunku, czyli zainteresowanie sprawą opinii publicznej, medialnej i poselskiej i w ten sposób skłonienie księdza, który parafię, kościół i wiernych uważa za swój prywatny folwark, na którym może robić, co mu się żywnie podoba, do postąpienia zgodnie z procedurami kościoła, którego zwierzchnictwu przecież podlega.
Ksiądz proboszcz najpierw przez ponad 2 miesiące nie chciał się ze mną spotkać, zasłaniając się zagrożeniem epidemicznym i tym, że Kraków jest w czerwonej strefie, a ludzie nie mogą się umówić nawet do lekarza, a parafia działa tylko w najpilniejszych sprawach. Jak się okazuje – praktycznie wszystkie są najpilniejsze, a najbardziej te, które wiążą się – formalnie lub nie – z wyższą bądź niższą opłatą, a często stanowią większe zagrożenie niż spotkanie 1 na 1 w kancelarii przy zachowaniu środków ostrożności, jak na przykład umawianie indywidualnych kolęd. Niestety sprawy administracyjne parafii (w szczególności takie, których ksiądz nie ma ochoty wypełniać) do pilnych nie należą. Teraz w połowie stycznia, gdy kolejne próby umówienia spotkania zakończyły się tak samo, złożyliśmy w końcu skargi do kurii krakowskiej, bo ksiądz uniemożliwia nam dokonanie procedury wydanej w formie Dekretu Ogólnego o wystąpieniach, wydanego przez Konferencję Episkopatu Polski.
Kuria krakowska podjęła kroki upomnienia księdza, które okazały się tylko połowicznie skuteczne.
Tym razem ksiądz wymyślił, że niezbędna jest opłata za znaczek na list wysłany od niego do kurii z oświadczeniem woli apostaty i bez niej nie będzie dalej procedował oświadczenia, mimo, że jest to jego obowiązek zgodnie ze wspomnianym Dekretem Ogólnym. Dodać tu należy, że ksiądz, w związku z żądaną przez siebie opłatą, jednocześnie odmówił wystawienia jakiegokolwiek rachunku czy faktury dotyczących żądanej opłaty, nie mówiąc o tym, że Dekret Ogólny nie mówi nic o żadnej opłacie, a samo żądanie takiej opłaty nie ma żadnej podstawy prawnej, a więc jest nielegalne, a może nawet stanowić wyłudzenie. Natomiast jeśli ksiądz nie chce wystawić żadnej faktury czy rachunku, domniemywam, że nie chce od tego również płacić podatku.
(…)
Jesteśmy bardzo rozczarowani i czujemy się już naprawdę bezsilni w pokonywaniu kolejnych kłód, rzucanych nam pod nogi przez opryskliwego proboszcza, szczególnie wobec braku reakcji jego przełożonych.
Stąd nasz rozpaczliwy krok zwrócenia się do mediów, opinii publicznej i poselskiej z prośbą o pomoc, bo żadne ścieżki formalne nie przynoszą rezultatu.
(…) My już nie wiemy, co mamy robić, by móc w końcu wypisać się z tej organizacji. Nie mówię nawet ‚po ludzku’, bo zachowania księdza proboszcza i stosowane utrudnienia ciężko określić ludzkimi i kulturalnymi, nie mówiąc o ‚miłości i trosce’ jakimi określa siebie Kościół katolicki, i co zleca proboszczom w kontaktach z potencjalnymi apostatami Dekret Ogólny KEP.

w dniu 16 lutego 2021 r. wysłaliśmy do krakowskiej Kurii Metropolitarnej oraz Kościelnego Inspektora Ochrony Danych, do wiadomości Rzecznika Praw Obywatelskich, wniosek o podjęcie działań, które wpłyną na przestrzeganie przez proboszcza parafii prawa kościelnego oraz podstawowych praw i wolności określonych w Konstytucji RP.

W dniu 22.02.2021 r. wpłynęło pismo z Biura Rzecznika Praw Obywatelskich, w którym Rzecznik informuje, że zgodnie z dokumentem wydanym pn. Praktyczne wskazania z dnia 1 grudnia 2020 r. dotyczące ochrony danych osobowych przy wystąpieniach z Kościoła wydane przez KIOD,  proboszcz nie może nie przyjąć oświadczenia o wystąpieniu z kościoła złożonego zgodnie z Dekretem Ogólnym Konferencji Episkopatu Polski w sprawie wystąpień z Kościoła.

Rzecznik zwraca uwagę, że Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, Departament Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych, w piśmie z dnia 20 stycznia 2021 r. będącego jednocześnie odpowiedzią na wystąpienie Rzecznika z dnia 22 grudnia 2020 r. informuje, że nie otrzymuje skarg obywateli sensu stricto na konkretne przypadki uciążliwości bądź niewłaściwych zachowań towarzyszących indywidualnym aktom apostazji.

W dniu 26 lutego fundacja wysłała pismo do Departamentu Wyznań Religijnych oraz Mniejszości Narodowych i Etnicznych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji wnosząc o podjęcie przez ministerstwo działań, które realnie umożliwią samodzielne decydowanie o przynależności do Kościoła przez zainteresowane obywatelki i obywateli oraz uniemożliwią wszelkie próby utrudniania złożenia aktu wystąpienia z Kościoła w parafiach, a tym samym przyczynią się do przestrzegania wolności i praw zawartych w Konstytucji RP.

W dniu 03.03.2021 r. wpłynęły odpowiedzi z KIOD-o oraz Kurii Metropolitalnej w Krakowie.

Odpowiedź na pismo fundacji skierowane do MSWiA wpłynęła 12.03.2021 r. Ministerstwo pozostaje obojętne wobec problemów osób ochrzczonych w niemowlęctwie w Kościele rzymskokatolickim, a chcących po uzyskaniu pełnoletności uzyskać formalne potwierdzenie o wystąpieniu z tej instytucji (czy też faktycznym nie przynależeniu do niej), które napotykają problemy stwarzane przez proboszczów niektórych parafii.

Państwo abdykowało.

Apelujemy! Rodzice, nie chrzcijcie swoich dzieci „dla świętego spokoju”, „bo babcia nalega”, „bo rodzina katolicka i nie zrozumieją”, „ochrzcimy a potem samo zdecyduje jak dorośnie”… Nie zdecyduje! Urzędnicy Kościoła pod parasolem ochronnym państwa skutecznie to uniemożliwią jak w opisanej powyżej historii.