„Witam,
jestem oburzona sytuacją która ma miejsce w szkole podstawowej nr 21 w Gdyni. W poniedziałek na lekcji religii katechetka poinformowała dzieci, że w piątek zamiast lekcji jadą do Kalwarii Wejherowskiej na różaniec. Następnego dnia w trakcie lekcji j. polskiego weszła do klasy przekonywać osoby nie chodzące na religię by również pojechały kusząc lodami na które rodzice mają dać pieniądze , placem zabaw oraz tym że nie muszą brać udział mogą stać z boku i tylko obserwować. Na koniec powiedziała, że osoby które nie jadą mają przyjść do szkoły i podała plan lekcji innej szóstej klasy. W planie tym przedostatnią lekcja jest oczywiście religia. Dla mnie jest to nie do przyjęcia, że dzieci które jadą mają dzień wolny od lekcji a dzieci które nie jadą mają pójść do szkoły. Nie rozumiem dlaczego odwołano zajęcia dla tej klasy w dniu dzisiejszym i zastanawiam się w jaki sposób wyjazd w celach religijnych jest zbieżny z misją szkolnictwa. Nie mówiąc już o dzieciach, które nie chodzą na religię i dziś muszą jakoś sobie poradzić przez godzinę w trakcie której będzie religia. Nikt nie pomyślał co czują te dzieci”
W związku z otrzymaną wiadomością w dniu 28.05.2014 r. wysłaliśmy pismo do Kuratorium Oświaty w Gdańsku z prośbą wyjaśnienie okoliczności organizacji wycieczki szkolnej połączonej z praktykami religijnymi.
http://wolnoscodreligii.pl/pismo_do_kuratorium_kalwaria.pdf
Odpowiedź z Kuratorium Oświaty w Gdańsku: