„W kwestii projektowanych zmian rozporządzenia dotyczącego nauczania religii możemy bazować jedynie na słowach Ministra Edukacji i Nauki Przemysława Czarnka – zapowiedział, że ukróci możliwość niechodzenia ani na religię, ani na etykę. Odniósł to do protestów przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego dotyczącego aborcji, które określił jako „zbiegowiska osób, które kompletnie bezrefleksyjnie podchodzą do życia”. Podkreślił, że nauka albo religii, albo etyki będzie obligatoryjna, by do młodzieży docierał jakikolwiek przekaz o systemie wartości.
Bazując jednak na wypowiedziach ministra oraz zapowiedziach zmian, można podejrzewać, że nie chodzi o jakikolwiek przekaz, a raczej ten zbliżony do propagowanego na lekcjach katechezy. Tym bardziej, że – jak wynika z informacji „Dziennika Gazety Prawnej” – kształceniem nauczycieli etyki zajmą się:
Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu,
Katolicki Uniwersytet Lubelski,
Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie
Jezuicka Akademia Ignatianum w Krakowie.
Nie pozostawia to zbyt wiele miejsca na wątpliwości, że etyce daleko będzie do prawdziwej alternatywy dla religii katolickiej.
Czytaj więcej na Prawo.pl:
https://www.prawo.pl/oswiata/obowiazkowa-etyka-i-religia-zaskarzenie-wolnosc-sumienia-i,509030.html