Wniosek do RPO o wniesienie kasacji nadzwyczajnej od wyroku SA w Łodzi w sprawie Marcelo Zammenhoffa, artysty i performera, któremu Fundacja Wolność od Religii udzieliła wsparcia prawnego jako strona społeczna (art. 196 kk dot. obrazy uczuć religijnych)

196kk Aktualności Działania

Obrońcy łódzkiego artysty Marcelo Zamennhoff’a, adw. Marcin Pawelec-Jakowiecki i adw. Bartosz Rodak, przy wsparciu Fundacji Wolność od Religii, skierowali pismo do Rzecznika Praw Obywatelskich, wskazując na uzasadnione podstawy do wniesienia kasacji nadzwyczajnej. Liczymy na to, iż ombudsman dostrzeże, iż zapadły w tej sprawie wyrok będzie wywoływał efekt mrożący u innych artystów i zdecyduje się zaskarżyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi, utrzymujący w mocy warunkowe umorzenie postępowania w sprawie znieważenia bandery Rzeczypospolitej Polskiej i obrazy uczuć religijnych.

Marcelo Zammenhoff to artysta współczesny, performer, kompozytor, eksperymentator. Jest przedstawicielem polskiego kina eksperymentalnego, offowego i eksperymentalnej sceny muzycznej electro/synth/noise a także organizatorem wydarzeń kulturalnych. Działa w obszarze zwiększania dostępności pracowni twórczych, w szczególności dla młodych artystów. Swoją działalność ogniskuje w Łodzi.

Postępowanie karne zainicjowane zostało zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, skierowanym przez wtedy jeszcze społeczniczkę Agnieszkę Wojciechowską van Heukelom, późniejszą posłankę Prawa i Sprawiedliwości. Zawiadomienie dotyczyło fragmentu ekspozycji, prezentowanej podczas XX edycji łódzkiego Fotofestiwalu w dniach 11-18 czerwca 2021 r. Wystawa „Archiwum regresywne” składała się w części z prac z cyklu nazwanym przekornie „Wagina polska”.

Część przeznaczona była wyłącznie dla osób pełnoletnich i składała się z fotografii kobiecych narządów płciowych w zestawieniu z symbolami religijnymi i narodowym m.in. z wizerunkami prezydenta Lecha Kaczyńskiego, prezydenta Bronisława Komorowskiego, Jana Pawła II, Matki Boskiej, różańca oraz flagi Polski. Po wszczęciu postępowania karnego, część dzieł artysty została w dniu 18 czerwca 2021 r. zatrzymana (17 prac) a następnie zwrócona dopiero w późniejszej fazie prowadzonego postępowania karnego.

Postępowanie karne, prowadzone w fazie przygotowawczej zakończyło się skierowaniem w dniu 29 grudnia 2022 r. aktu oskarżenia do Sądu Okręgowego w Łodzi. Marcelo Zammenhoff stanął pod zarzutem publicznego znieważenia przedmiotu czci religijnej – obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej i św. Jana Pawła II oraz różańca, co skutkować miało obrazą uczuć religijnych 6 osób pokrzywdzonych, w tym Agnieszki Wojciechowskiej van Heukelom (art. 196 k.k.) oraz znieważenia bandery Rzeczypospolitej Polskiej (art. 137 § 1 k.k.). Znieważenia prokuratura upatrywała się w zestawieniu ww. przedmiotów na tle odsłoniętych kobiecych narządów płciowych. Rozprawy w tej sprawie poprzedziło posiedzenie wstępne, które odbyło się w dniu 14 marca 2023 r. Kolejno rozprawy odbywały się w dniach 24 i 25 kwietnia 2023 r., 10 maja 2023 r., 28 czerwca 2023 r., 7 i 14 września 2023 r., gdy też ogłoszony został nieprawomocny wyrok.

W trakcie postępowania wypowiadał się biegły z zakresu nauk socjologicznych i antropologii kulturowej, który wskazywał, iż naturalną konsekwencją rozwiniętego społeczeństwa demokratycznego jest pluralizm pod względem postaw, obyczajności i moralności, a religia może działać zarówno integrująco, jak i dezintegrująco w sferze społecznej. Ponadto zauważył, że religia we współczesnym społeczeństwie polskim nie dysponuje monopolem na kształtowanie i podtrzymywanie dominujących postaw aksjologicznych. Dodatkowo wskazał, iż model przeciętnego katolika, który ma wrażliwe uczucia religijne obrazuje osoba o wykształceniu podstawowym bądź gimnazjalnym, zawodowo określająca się jako emeryt i rencista lub rolnik, zamieszkujący tereny wiejskie, identyfikujący się z orientacją prawicową i praktykujący kult religijny raz w tygodniu oraz częściej. Podkreślił, iż cykl „Wagina polska” wykorzystuje arbitralnie dobrane symbole polskie, których ramą jest tożsamość narodowa i polskość, symbole religijne i państwowe zostały wykorzystane w celu dookreślenia współczesnej tożsamości polskiej, w której narodowość i wyznania są silne. Przedmiotem ekspresji artystycznej był przyczynek do debaty o polskości i tożsamości narodowej, nie zaś katolickiej. Wskazał m.in na wieloznaczność wizerunku św. Jana Pawła II oraz samej waginy, która może stanowić atrakcyjny temat dla współczesnej sztuki krytycznej. Podkreślił także, iż sztuka współczesna oderwała się od funkcji estetycznej i stała się głównie krytyczna. Podkreślił wagę wolności wypowiedzi i wolności ekspresji artystycznej, które – za pomocą kontrowersyjnych środków – podlegają ochronie prawnej nawet wtedy, gdy mowa jest o ideach, które szokują, poruszają a nawet obrażają. Wskazał finalnie, iż wolność swobody artystycznej nie przekroczyła granic, które uzasadniałyby kryminalizację.

W kontrze wypowiadał się biegły religioznawca, dopuszczony do opiniowania na etapie postępowania przygotowawczego – ks. prof. Piotr Roszak, który uznał, iż wybrane zdjęcia artysty stanowią przejaw poniżania i pogardy wobec przedmiotów kultu religijnego, otaczanych czcią w ramach Kościoła Katolickiego. Jednocześnie biegły ów nie wskazał żadnych źródeł wiedzy (publikacji naukowych, esejów, etc.), na których bazował wskazaną opinię. Nie została wskazana także żadna metoda badawcza, którą biegły mógł aplikować przy opiniowaniu. Wskazał także, iż stawianie w jednym rzędzie osób otaczanych szczególnym kultem religijnym z obnażonymi kobiecymi narządami płciowymi potwierdzać ma wymowę owego przedstawienia jako w powszechnym odczuciu obraźliwego, obrażającego (w szczególności) uczucia religijne osób uznających się za wyznawców religii katolickiej. Podkreślił, iż na poziomie językowym i obrazu, czynności fizjologiczne wykonywane tymi narządami (oddawanie moczu etc. na jakiś przedmiot) są powszechnie przyjmowane jako poniżanie, lekceważenie, obrażanie. W tym miejscu można wskazać na marginesie, iż idąc tokiem rozumowania biegłego, stosunek seksualny ma, w ocenie biegłego, wydźwięk poniżający/lekceważący i pogardliwy. Biegły ten został jednak wyłączony z tego postępowania w dniu 28 czerwca 2023 r. – z powodu wątpliwości dotyczących jego bezstronności. Współpracował bowiem z Laboratorium Wolności Religijnej (projekt Fundacji „Pro Futuro Theologiae” działającej przy Wydziale Teologicznym Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wedle dostępnych informacji blisko 5 mln. z Funduszu Sprawiedliwości przeznaczono na działalność tego podmiotu, wobec którego można wysunąć usprawiedliwiony wniosek, iż aktywnie wspierał rządy PiS w opiniowaniu spraw dotyczących rzekomej chrystianofobii.

W trakcie procesu przesłuchano wielu świadków, samo postępowanie zaś „cieszyło się” dużym zainteresowaniem. Publiczność, ewidentnie stojąca po stronie oskarżenia, głośno komentowała wystąpienia obrońców i przedstawiciela strony społecznej, co spotykało się z reakcją po stronie sądu. Najdobitniejszym dowodem na to niechaj będą fragmenty protokołów rozpraw: (1)„Wobec tego, iż publiczność w trakcie wypowiedzi obrońcy oskarżonego zaczęła głośno komentować wypowiedzi obrońcy, Przewodniczący pouczył publiczność o konieczności zachowania spokoju w trakcie procesu.”; (2) „W tym miejscu wobec powtarzających się komentarzy publiczności Przewodniczący nakazał osobom, które nie chcą się od tego powstrzymać, rozważenie możliwości opuszczenia sali rozpraw. Część publiczności opuszcza w tym miejscu salę sądową, komentując głośno wypowiedzi przedstawiciela Fundacji”.

W dniu 14 września 2023 r. Sąd Okręgowy w Łodzi uznał, iż Marcelo Zamenhoff dopuścił się zachowania polegającego na tym, że znieważył inny znak państwowy w postaci miniaturki polskiej bandery wojennej, a nadto w dniu 16 czerwca 2021 r. obraził uczucia religijne jednej osoby, znieważając publicznie przedmioty czci religijnej w postaci obrazów z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej i z wizerunkiem św. Jana Pawła II oraz różańca z krzyżem oraz drugiego krzyża, w ten sposób, że w swoich pracach fotograficznych prezentowanych w opisanym przedziale czasowym na Międzynarodowym Festiwalu Fotografii w Łodzi, na wystawie autorskiej o nazwie „Archiwum Regresywne” i w ramach ekspozycji cyklu „Waginy Polskie”, przedstawił te przedmioty i wspomnianą miniaturkę bandery wojennej na tle odsłoniętego sromu, to jest zewnętrznej części żeńskich narządów płciowych, a w przypadku wizerunku św. Jana Pawła II, różańca z krzyżem i drugiego krzyża oraz miniaturki bandery również na tle odsłoniętego otworu kobiecego odbytu, to jest zachowania wyczerpującego dyspozycję art. 137 § 1 k.k. i art. 196 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., na podstawie art. 66 § 1 k.k. i art. 67 § 1 k.k. postępowanie karne wobec niego warunkowo umorzył na okres próby 2 lat, zobowiązał artystę do uiszczenia zadośćuczynienia za doznaną krzywdę w wysokości 1000 zł i nałożył na niego obowiązek przeproszenia. Co istotne – w wyroku tym sąd uznał, iż pokrzywdzona była wyłącznie pojedyncza osoba, nie była nią jednak Agnieszka Wojciechowska van Heukelom, tym samym odmawiając jej przymiotu strony w tymże procesie.

Wyrok ten utrzymany został w mocy w dniu 19 kwietnia 2024 r. przez Sąd Apelacyjny w Łodzi, co oznaczało uznanie winy Marcelo Zamenhoffa przy równoczesnym zaniechaniu skazania go za popełniony czyn. Wyrok ten nie usatysfakcjonował żadnej ze stron – artysta domagał się uniewinnienia, Agnieszka Wojciechowska van Heukelom zaś – uznania siebie za pokrzywdzoną.

W trakcie procesu strona społeczna złożyła opinię amicus curiae, w treści której odniosła się do prowadzonego postępowania. W treści opinii Fundacja Wolność od Religii wyraziła zapatrywanie, iż rozstrzygnięcie ETPCz w sprawie Maryia Alekhina i inni przeciwko Rosji łączyło z procesem artysty elementy związane z wolnością ekspresji artystycznej (niewątpliwie związanej z performancem członkiń zespołu „Pussy Riot”), wolnością wypowiedzi w przestrzeni publicznej w zakresie tematyki będącej przedmiotem zainteresowania opinii publicznej, jak także prawnokarną reglamentacją wskazanych wolności. W ocenie Fundacji, rozstrzygnięcie to było w pełni aplikowane do opiniowanego postępowania, gdyż weryfikacja tego, czy zachowanie Marcelo Zamenhoffa stanowiło przejaw podżegania do nienawiści determinowało możliwość przypisania Mu odpowiedzialności karnej za zarzucane występki. W przeciwnym bowiem wypadku, ingerencja organów władzy publicznej w wolność wypowiedzi i ekspresji artystycznej mogła być uznana za nieproporcjonalną i niecelową. Jednocześnie Fundacja wskazała, iż analiza akt sprawy, w szczególności wyjaśnień artysty, złożonych w odniesieniu do jego działalności artystyczno – fotograficznej, będących przedmiotem skargi uprawnionego oskarżyciela, pozwalała na wysunięcie wniosku, iż podobnie jak w przytoczonym powyżej stanie faktycznym, organy władzy publicznej winny rozważyć przyjęcie wąskiego marginesu ingerencji w wolność wypowiedzi i wolność ekspresji artystycznej, jako iż treść/komunikat wskazanej wystawy może mieć znaczenie dla funkcjonowania pluralistycznego, demokratycznego państwa prawa. W odniesieniu do przytaczanego w treści opinii wyroku ETPCz w sprawie Sekmadienis LTD przeciwko Litwie wskazano, iż rozstrzygnięcie to było także w pełni aplikowane do opiniowanego postępowania, gdyż wypowiedzi szokujące i nieneutralne podlegają także ochronie prawnej na gruncie konwencyjnym. Finalnie wskazano, iż w fotografiach Marcello Zamenhoffa przejawu nawoływania do nienawiści, podżegania do przemocy oraz mowy nienawiści Fundacja nie dostrzegła.

W dniu 14 stycznia 2025 r. adw. Marcin Pawelec-Jakowiecki i adw. Bartosz Rodak skierowali wniosek do Rzecznika Praw Obywatelskich, aby skorzystał z uprawnienia do wywiedzenia kasacji nadzwyczajnej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi, albowiem:

  • rozstrzygnięcie to dotyczy w sposób istotny wolności i praw człowieka i obywatela, tj. wolności wypowiedzi (art. 54 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, chronionej także na mocy art. 10 EKPCz) oraz wolności twórczości artystycznej (art. 73 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej), zatem pozostaje w kognicji Rzecznika Praw Obywatelskich(art. 1 ust. 3 r.p.o.);
  • rozstrzygnięcie to w sposób oczywisty w wolności wskazane powyżej godzi, gdyż w sposób rażący narusza art. 54 ust. 1 w zw. z art. 73 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej w zw. z art. 10 ust. 1 EKPCz, albowiem stanowi przekraczająca dopuszczalne ramy prawne ingerencję w wolność wypowiedzi i ekspresji artystycznej PIOTRA WYGACHIEWICZA, jest zarazem nieproporcjonalnym i tym samym pozbawionym wystarczających i istotnych podstaw ograniczeniem ww. wolności w sposób sprzeczny z aksjologią ww. przepisów;
  • rozstrzygnięcie to dotknięte jest rażącym i mającym istotny wpływ na jego treść naruszeniem przepisów postępowania, a mianowicie art. 433 § 1 i 2  k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k., polegającym na zaniechaniu dokonania przez sąd ad quem prawidłowej oraz wszechstronnej kontroli odwoławczej i nienależytym rozważeniu oraz ustosunkowaniu się w uzasadnieniu wyroku do wszystkich okoliczności podniesionych w apelacji obrońcy, dotyczących obrazy przepisów prawa materialnego, albowiem rozstrzygnięcie sądu I instancji dotknięte jest rażącą i mającą oczywisty wpływ na treść wydanego w sprawie rozstrzygnięcia obrazą przepisów prawa materialnego, tj. art. 196 k.k, przy czym obraza ta polegała na błędnej wykładni tegoż przepisu i przyjęciu, iż:
  • pole penalizacji ww. występku obejmuje stany faktyczne, w których obraza uczuć religijnych wystąpiła u pojedynczej osoby, co zaś skutkowało przyjęciem takiej wykładni ww. przepisu przez sąd ad quem, który zaakceptował rozstrzygnięcie sądu meriti, w którym to uznano, iż ujawnienie wyłącznie pojedynczej osoby bezpośrednio pokrzywdzonej zachowaniem oskarżonego umożliwiło przypisanie artyście odpowiedzialności karnej za czyn z art. 196 k.k., podczas gdy z licznych poglądów doktryny, przytaczanych w trakcie przewodu sądowego wynika, iż odpowiedzialności karnej za występek z art. 196 k.k. podlegać może tylko ta osoba, której zachowanie wywołało stan obrazy uczuć religijnych u co najmniej dwóch osób;
  • sformułowanie „przedmiot czci religijnej”, zawarte w treści art. 196 k.k. obejmuje również podmiot kultu religijnego (przykładowo: Boga, Jezusa, świętych Kościoła Katolickiego), co zaś skutkowało przyjęciem i zaakceptowaniem takiej wykładni ww. przepisu przez sąd ad quem, który zaakceptował rozstrzygnięcie sądu meriti, w którym to uznano, iż zachowanie oskarżonego, polegające na wykorzystaniu wizerunku Jana Pawła II w swej twórczości artystycznej (zatem podmiotu czci religijnej) umożliwiło przypisanie mu odpowiedzialności karnej za czyn z art. 196 k.k., podczas gdy z licznych poglądów doktryny, przytaczanych w trakcie przewodu sądowego wynika, iż odpowiedzialności karnej za występek z art. 196 k.k. podlegać może tylko ta osoba, która znieważa przedmiot czci religijnej o charakterze materialnym;
  • przepis ten umożliwia przypisanie sprawcy odpowiedzialności karnej zarówno w zamiarze bezpośrednim (dolus directus), jak i ewentualnym (dolus evetualis), przy czym pogląd ten został zaprezentowany przez sąd meriti, następnie przyjęty za swój przez sąd ad quem, podczas gdy sprzeczność poglądów doktryny, dotycząca wykładni ww. przepisu w zakresie sformułowania „przedmiot czci religijnej”, doskonale znana sądowi meriti, jak także ad quem, skutkowała koniecznością sięgnięcia po wykładnię dubio pro libertate (in favorem libertatis), wymagającej ograniczenia pola penalizacji art. 196 k.k. to zachowań umyślnych, zaistniałych w konsekwencji zamiaru bezpośredniego (dolus directus), powyższe wynika zaś z orzecznictwa ETPCz, dotyczącego wolności wypowiedzi, stanowiącej fundament demokratycznego państwa prawa, chronionego nie tylko w sferze wypowiedzi neutralnych, lecz także takich, które szokują, mają charakter kontrowersyjny i nieprzychylny.

We wniosku wskazano, iż skierowanie kasacji przez Rzecznika Praw Obywatelskich może również skutkować usunięciem istotnych wątpliwości w zakresie wykładni art. 196 k.k. W obecnym stanie prawnym tak daleko idące rozbieżności w sferze doktryny prawa, dotyczące wykładni przedmiotowego przepisu stwarzają nieakceptowalny stan niepewności prawnej w społeczeństwie. W szczególności bowiem art. 196 k.k. dotyka niejednokrotnie problematyki prawnokarnych granic wolności wypowiedzi i wolności ekspresji artystycznej – esencji demokratycznego państwa prawa. W obecnych realiach prawnych, osoby biorące udział w debacie publicznej lub tworzące dzieła artystyczne, dotykające tematyki religijnej, mogą obawiać się reperkusji prawnokarnych, przy uwzględnieniu zaś braku jednoznacznego interpretowania znamion występku z art. 196 k.k., osoby te mogą wręcz prewencyjnie powstrzymywać się w swej aktywności. Zatem obowiązujący stan niepewności prawnej stanowi w zasadzie swoisty efekt mrożący (chilling effect), którego źródłem jest brak precyzji art. 196 k.k., przepisu naruszającego zasadę nullum crimen sine lege certa.

Fundacja Wolność od Religii udziela wsparcia prawnego artyście, licząc na uwzględnienie wniosku przez Rzecznika Praw Obywatelskich.

Źródła: