Mieszkam w Krakowie i jestem coraz bardziej przytłoczony religijnymi treściami które zdają się zawłaszczać coraz większą część przestrzeni publicznej. Szał związany ze zbliżającymi się światowymi dniami młodzieży sprawia czasami, że nie poznaję swojego miasta.
Wiem że nie jestem osamotniony w moim odczuciu. Piszę do Waszej Fundacji, ponieważ macie na swoim koncie doświadczenia i sukcesy w przypominaniu społeczeństwu że Polska jest państwem świeckim. Czy przewidujecie kolejną edycję kampanii billboardowej? Jeżeli tak, bardzo chciałbym włączyć się taką akcję w moim mieście. W Krakowie jest to ważne szczególnie teraz, kiedy kościół katolicki (ostentacyjnie wspierany przez państwo) ma monopol na jedyny słuszny światopogląd.