Jako iż w tym roku przystępowałem do matury tradycyjnie widocznie przed rozdaniem arkuszy testowych ksiądz poprowadził krótką modlitwę chrześcijańską przed częścią z języka z polskiego dla całej szkoły jak i dla grupy w jednej klasie z języka angielskiego. Często mają państwo doniesienia o takich wydarzeniach?
Większości ludzi jakich znam osobiście twierdzi że kościół się myli i to nie na jeden temat, ale podporządkowanie się instytucji jest tak powszechne że ktokolwiek wychylający się jest poddany ostracyzmowi. Ciekawe że nawet ludzie innego wyznania nie wywołują takiej reakcji u ludzi jeśli się wychowali w swojej odmiennej wierze. Dużo żywiej reagują na to że ktoś odszedł od kościoła i traktują to jako dziki wybryk, chęć zwrócenia uwagi i popisania się. Sam przechodziłem żmudną procedure zapisania się na lekcje etyki kiedy dopiero cytowanie przepisów dyrektorowi że musi takie lekcje zorganizować podziałała i miałem lekcje etyki w innej szkole na terenie miasta