W dniu 26 lutego 2021 r. fundacja wysłała pismo do dyrektor szkoły podstawowej Pani Małgorzaty Makowiec z wnioskiem o natychmiastowe wstrzymanie krzywdzących i naruszających prawo działań związanych z udostępnianiem uczniom szkoły (bez wiedzy rodziców) ankiety zawierającej pytanie o częstotliwość udziału lub brak udziału dzieci w praktykach religijnych.
Sytuacja ta narusza art. 53 ust. 6 i ust. 7 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych, Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.
W punkcie 13 ankiety szkoła pyta o częstotliwość udziału w praktykach religijnych przedstawiając do wyboru następujące odpowiedzi: „w ogóle nie uczestniczę, kilka razy w roku, raz w miesiącu, raz w tygodniu, kilka razy w tygodniu, codziennie”.
Zgodnie z art. 53 ust. 3 i ust. 4 w związku z art. 48 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej z 2 kwietnia 1997 roku, rodzice mają prawo do zapewnienia dzieciom wychowania i nauczania moralnego i religijnego zgodnie ze swoimi przekonaniami; religia kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej może być przedmiotem nauczania w szkole, przy czym nie może być naruszona wolność sumienia i religii innych osób.
Rodzice decydują o ewentualnym religijnym wychowaniu dziecka, o jego udziale w praktykach religijnych, a zarówno rodzice jak i dzieci mają konstytucyjne prawo do zachowania milczenia w tej kwestii. Pytanie dzieci uczęszczających do szkoły publicznej o ich udział (bądź brak udziału) w praktykach religijnych stanowczo koliduje również z art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o gwarancjach wolności sumienia i wyznania (Dz. U. Nr 29, poz. 155) naruszając prawo do milczenia.
W dniu 12 marca 2021 r. wpłynęła odpowiedź na nasz wniosek. Dyrektor szkoły potwierdza, że ankieta została rozdana uczniom klas I-III. Jednocześnie dyrektor nie dostrzega, że pytanie dzieci w wieku 7-10 lat o ich udział w praktykach religijnych narusza Konstytucję RP i zakaz dopytywania przez jakiekolwiek władze publiczne o wyznanie, światopogląd czy udział w praktykach religijnych.
Znaczenie ma również kwestia braku zgody rodziców na przeprowadzenie ankiety wśród tak małych dzieci. Ponadto wyrażamy poważną wątpliwość czy w warunkach szkolnych, zwłaszcza wśród młodszych dzieci, szkoła zapewnia realną anonimowość i tajność ankiety.
Dyrektor szkoły przedkładając uczniom ankietę o poniższej treści założył, że moralność uczniów jest powiązana z częstotliwością ich udziału w praktykach religijnych. Zastanawiamy się, czy według dyrekcji szkoły udział w praktykach religijnych jest równoważny z wartościami?
W odpowiedzi na otrzymane pismo w dniu 16 marca fundacja skierowała ponownie pismo do dyrekcji szkoły, w którym zwracamy się z apelem o uszanowanie wolności sumienia rodziców i uczniów oraz konstytucyjnych wartości wyrażonych w art. 53 ustawy zasadniczej. Prosimy również o odpowiedź na następujące pytania:
- Czy zdaniem dyrekcji Szkoły Podstawowej im. Św. Kingi w Podstolicach udział w praktykach religijnych jest wartością?
- Czy zdaniem dyrekcji Szkoły Podstawowej im. Św. Kingi w Podstolicach uprawnione jest uznanie umieszczenia alternatywy uczestniczę/ nie uczestniczę w praktykach religijnych w towarzystwie alternatyw: wyrażam/ nie wyrażam szacunku nauczycielowi, kasuję/ nie kasuję biletu, reaguję/ nie reaguję na przemoc, reaguję/ nie reaguję na łamanie normy językowej, jestem uczciwy/ nie jestem uczciwy w kwestii wymaganej samodzielności pracy domowej.
- Czy zdaniem dyrekcji Szkoły Podstawowej im. Św. Kingi w Podstolicach konstrukcja i treść ankiety opisana powyżej w pytaniu 2. sugeruje, że udział praktykach religijnych ma charakter moralnie pozytywny, a brak udziału jednoznacznie moralnie negatywny tak jak jazda z ważnym biletem jest jednoznacznie naganna a kasowanie biletu jednoznacznie moralnie słuszne, brak reakcji na przemoc jest moralnie naganna a reakcja na przemoc moralnie pożądana?
Dnia 30 marca 2021 r. wpłynęła odpowiedź od Pani Dyrektor Małgorzaty Makowiec. Nasza korespondencyjna rozmowa z osobą reprezentującą placówkę publiczną jest trudna. Odmawia się nam, nadużywając przywilejów władzy, odpowiedzi na pytania, które stawiamy w celu ochrony praw i wolności światopoglądowych mniejszości w tej instytucji publicznej.
W jakiej sytuacji są rodzice i dzieci, którzy czują się przez szkołę skrzywdzeni? Czy mogą liczyć na rozsądną rozmowę z przedstawicielem władzy (dyrektor szkoły), na empatię i szacunek?